czwartek, 12 marca 2015

Psy i dzieci cz.1

Od dziecka marzyłam o psie.
Moja mama opowiadała mi że nie chciałam żadnych bajek oglądać w którym nie było psów .
(muminków nie znosiłam, w gumisiach był raz pies księżniczki i czekałam na niego w każdą niedziele, smerfy miały kota, potem psa w drugiej części więc wolałam 2 część)
W każdym przedstawieniu w szkole grałam tylko psy.
Do domu w wieku 7 lat przyprowadziłam jakoś 40 kg owczarka niemieckiego ( nikogo w domu nie było) i zaczęłam go kąpać - sama go wtargałam do wanny. Pamiętam jak mama przyszła i dostała prawie zawału.
Jednak rodzice nigdy nie kupili mi psa - uważali że mam alergie. 

Przełom nastąpił w wieku 11 lat - kiedy sama przyniosłam ze schroniska szczeniaka, a że mój tatuś popił u chrzestnego - pies został - przeżyła z nami 15 lat, od tamtej pory przyprowadzałam do domu ciągle zwierzęta - rodzice po prostu się poddali i przestali walczyć.
Na ten moment mamy 3 psy i 2 koty

Oczywiście - mieszkam osobno - ja mam 2 największe psy a mama najmniejszą sunię i 2 koty.
Właściwie nigdy nie zastanawiałam się jak to będzie gdy przyjdzie dziecko - nie uważałam że mam potrzebę się bać.
Moje psy - łagodne z rasy , cierpliwe i wytrwałe w pracy dodatkowo dostosowujące się szybko do nowej sytuacji, nie dają mi powodów do obaw.

Ok po wstępie wracam do tematu :
Ludzie dzielą się na 2 typy w rodzicielstwie:
-Tych co nie mają zwierząt i mają tylko dzieci 
-Tych co mają zwierzęta i traktują je jak własne dzieci i mają także dzieci.

Skupie sie dziś na grupie 1! 
Grupa 1:
Uwielbiam opinie tych ludzi na temat zwierząt i dzieci pod jednym dachem:
"Boże tyle sierści w domu!"
" Czy ten pies tak zawsze patrzy na to dziecko? to niepokojące!"
"Jak możesz pozwalać bawić się tej bestii i dziecku razem!"
"O MATKO ON NOSI ZABAWKĘ DZIECKA W PYSKU TO NIE HIGIENICZNE!"
"Zwierzęta nie myślą, zawsze mogą coś złego zrobić dziecko to ich natura! to dzikusy!"
"Czy Ty pozwalasz żeby on zjadał po dziecku?!"
mogłabym wymieniać ale po co, znacie to chyba nie?

Skupie się na tych 6 punktach jak je rozwiązać.
1.Sierść
Na Sierść w domu istnieją 3 sposoby:
  •  kup sobie psa z włosem ( pies niema włosa, York niema włosa- to po prostu inny rodzaj sierści, który niema podszerstka więc pies automatycznie nie zrzuca sierści ale gubi włosie, jednak w mniejszych ilościach - ciągle to rośnie więc trzeba obcinać).
  • Używaj preparatów z witaminami jeżeli dieta psa nie jest prawidłowa automatycznie pies będzie gubił więcej sierści , używaj, tranu, omegi 3,6,9 dostępne w sklepach zoo.
  • ODKURZAJ, PRZECIEŻ I TAK ODKURZASZ W MIESZKANIU !!! 
2.Wzrok
No tak, to już trochę bardziej behawioralny podpunkt... 
Wiele osób nie potrafi odczytać komunikatów jakie wysyłają nam psy, psy nie potrafią nam powiedzieć o co chodzi ale wysyłają SYGNAŁY tzw CS'Y ( calming siginals)
Pies wysyła je do nas gdy sie stresuje, lub do innych czworonogów, a naszym zadaniem jest je rozpoznać. Nie można psa karać za takie zachowanie!!! Gdyż potem nic nam nie będzię próbował przekazać. O CS'ach więcej mogę napisać w innym poście jeżeli chcecie. Bo to dość obszerne ale tutaj napiszę takie podstawy przy kontakcie z dzieckiem.Polecam też książkę jeśli ktoś chce Turid Rugaas "Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów"
JAK ROZPOZNAĆ STRES U PSA :
a) mrużenie oczu
b) oblizywanie się (w tym mlaskanie)
c) ziewanie
d) podnoszenie łap
e) odwracanie głowy
f) pokazywanie białek w oczach (choć tu to raczej strach)
g) położenie do tyłu uszu i "szczególna mina psa" - jak ktoś taką kiedyś widział, to wie o czym mówię;)

To jest podstawa.
3.Zabawa z psem i 5. Dzikość
Z punktu 2-go możemy przejść do punktu 3.
Przedewszystkim : Nigdy nie zostawiamy dziecka i psa samych razem w pokoju.
Nigdy nie wiemy co się może wydarzyć, dziecko również może zrobić krzywdę psu, a ten zareaguje albo ucieczką albo ostrzeżeniem. 
Poza tym nie widzę problemu żeby dziecko bawiło się z psem, jeżeli pies jest delikatny i cierpliwy odporny na piski dziecka.

4 i 6 . Higiena
To mój ulubiony punkt.
Oczywiście - nie karmimy psa jedzeniem dziecka.
Dla... DOBRA PSA.
Pies mimo że jest wszystkożerny nie powinien jeść jedzenia dziecka!!! Bo to może zaszkodzić jego wrażliwemu żołądkowi !!! 
Takie rzeczy mogą doprowadzić do rewolucji, rozwolnienia, skrętu jelit która często gęsto prowadzi do zgonu...

Co do noszenia przez psy zabawki, ślinienia itp.
Jeśli wasz pies zostawia mele wszędzie ( bo to bernardyn, czy inny molos i za każdym razem gdy się otrzepie masz ściany w plamach) nie pozwólcie nosić psu niczego dziecka w pysku..
Pamiętajmy też że psia ślina zawiera substancje bakteriobójcze, ale to dlatego że w psim pysku jest dużo bakterii więc ślina je wyniszcza, więc nienajlepiej jest gdy pies nosi zabawkę a potem noworodek wkłada ją do buzi. 
no i w psychice psa lizanie po twarzy oznacza silne podporządkowanie społeczne... ;) 

To tyle na dziś, jeśli chcecie coś więcej wiedzieć i macie problemy z psami i dziecmi razem wziętymi piszcie ;) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz