sobota, 10 stycznia 2015

urodziny...

Hej!

Twoja mama dzisiaj obchodzi urodziny, w sumie czekam na ten dzień cały rok. Patrze kto pamięta, kto nie. Kto tylko składa życzenia na facebooku ( nie wiem czy fb będzie jeszcze działał jak Ci oddam to w prezencie) . A przy okazji patrzę na swój wiek, ile osiągnęłam w swoim życiu i ile straciłam, jak będziesz mały będziesz cieszył się z prezentów, a potem zaczniesz rozmyślać co dalej z wiekiem :)
Chyba największym moim osiągnięciem ...jesteś Ty :)

Dziś znajomi robią mi i cioci urodziny :)  będzie miło, sympatycznie :) Dobrze spotkać się w takim gronie, zwłaszcza że za 8 miesięcy nie będę miała na to czasu :P

No, i byłam wczoraj u lekarza, czekałam 1.5 godziny żeby nie dowiedzieć się nic, żadnych badań, "BO PO CO" tak stwierdził, i że za tydzień też nie będą potrzebne że poczekamy na badania prenatalne.... wróciłam do domu baaaardzo zła( bez kija nie podchodź) więcej zmartwienia oczywiście niż złości o Ciebie skarbie, więc doszłam do wniosku, że bez pieniędzy się nie obejdzie i idę do prywatnego lekarza.
Twój ojciec się do mnie odzywał, też się martwi czy wszystko w porządku. Może któregoś dnia Ci więcej o nim opowiem, dziś nie mam na to weny.

Zaraz się zbieram na miasto żeby kupić ciotce prezent - jakąś grę na konsole albo Jungle speed'a ( kiedyś Ci to też kupie to jest super!) :D

Wczoraj przed lekarzem byłam z ciotką Niką w mc'u - uznała że jestem ciągle dzieckiem bo dmuchnęłam jej słomką w twarz :P Nie rozumiem co w tym dziecinnego:D

Ah no i McDonald......
Nie przyzwyczajaj się :D

Powodzenia Maleństwo!


1 komentarz:

  1. Mamusia każe Ci się nie przyzwyczajać, bo jeszcze kilka takich wypadów i jej tam nie wpuszczą ;)
    Rośnij zdrowo
    Całuski
    ~ciotka Nika

    OdpowiedzUsuń